Masz prawie 2 lata
Cześć mój najukochanszy Misiaczku,
Mama miała długą przerwę w pisaniu bo mamy trudny czas. W na świecie trwa nieprzerwanie od prawie roku epidemia korona wirusa. Mamy mnóstwo obostrzen, rzadko spotykamy się z innymi ludźmi i wszyscy mają podłe nastroje bo są ta sytuacja bardzo zmęczeni. Oprócz tego za 12 dni mama urodzi Twojego braciszka więc okres ciąży, wielkiego zmęczenia i stresu też nie sprzyja Dębie twórczej. No ale do rzeczy! Za dwa tygodnie przywiozę Ci do domu Miloszka. Mam nadzieję że to pokochasz z czasem i że będziecie przyjaciółmi do końca życia! Narazie mam w sobie wiele leków i stresów, tak bardzo boję się jak zareagujesz, czy będziesz bardzo zazdrosny, czy Cię tym nie skrzywdze. Myśl że mam Cię zostawić na czas pobytu w szpitalu powoduje u mnie mdłości a do oczu napływają mi łzy... Tak bardzo Cię kocham. Z dnia na dzień mówisz co raz więcej, bardzo dużo już rozumiesz. Jesteśmy bardzo do siebie przywiązani, w zasadzie nie pozwalasz mi się że sobą rozstać. Zmęczenie rekompensujesz mi mnóstwem buziaków i przytulaskow. Tak bardzo Cię kocham.... Jakie to szczęście móc patrzeć na Ciebie. Jaki to dar móc Cię odkrywać. Jaka to radość, czuć Twoją bliskość. Bycie Twoją Mamą to moje życiowe wyróżnienie . Nic bardziej wyjątkowego niż zycie w miłości do Ciebie, nie mogło mnie spotkać.
MAMA